Kolejny sukces Fundacji Praw Podatnika

 

W dniu 26.02.2018r. w NSA odbyła się Uchwała 7 Sędziów I FPS 5/17 dotycząca wykładni przepisów o przedawnieniu, a mianowicie: czy egzekucja na podstawie niezgodnej z prawem decyzji ostatecznej przerywa bieg przedawnienia?

Cieszymy się, że uchwała potwierdziła tę oczywistość.

Oczekiwaliśmy jednak na potwierdzenie naszego stanowiska, że czynność egzekucyjna prowadzona na podstawie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (u.p.e.a.) nie może wpływać na terminy postępowań prowadzonych na podstawie ordynacji podatkowej zmierzających dopiero do określenia zobowiązania mającego być przedmiotem egzekucji na podstawie u.p.e.a.

Będziemy podejmować dalsze starania, aby przedawnienie nie było dla podatników fikcją, bo bez tego łamane są podstawowe zasady konstytucyjne takie jak: zasady demokratycznego państwa prawa, zaufania do organów państwa i godność obywateli. 

FPP miała status uczestnika postępowania. To bardzo ważna uchwała mająca istotne znaczenie dla standardu przestrzegania praw podatników.

Podatnicy i Fundacja odnieśli częściowy sukces, bo za wnioskiem Fundacji NSA uznał, że taka egzekucja nie przerywa biegu terminu przedawnienia.

Fundacja Praw Podatnika oczekiwała jednak, że NSA dokona pogłębionej refleksji własnego orzecznictwa w tej sprawie i spojrzy na instytucję przedawnienia uwzględniając cel tej instytucji i poszanowanie podstawowych zasad państwa prawa.

Celem Fundacji Praw Podatnika jest doprowadzenie do zaprzestania przerzucania przez aparat skarbowy na podatników negatywnych konsekwencji złej jakości przepisów prawa podatkowego oraz błędów i opieszałości aparatu skarbowego.

Ten cel możliwy jest do osiągnięcia tylko wtedy, gdy sądy będą chronić praw obywateli-podatników. Największe wątpliwości budzi sposób stosowania zasady in dubio pro tributario, oraz przyczynianie się do czynienia fikcji z instytucji przedawnienia. A zdaniem Fundacji w instytucji przedawnienia ogniskują się prawa i obowiązki stron postępowania podatkowego: podatników i aparatu skarbowego.

Mam wyjątkową legitymację do zabrania głosu w sprawie przedawnienia. Mówię to bez żadnej satysfakcji. Po pierwsze już w 2002r. podnosiłem przed NSA III SA 3074/01, że czynność egzekucyjna podjęta na podstawie decyzji organu pierwszej instancji, która później została uchylona nie przerywa biegu przedawnienia. Sąd nie przyznał mi racji. NSA podzielił moje stanowisko dopiero po ponad 14 latach(…). Do tego czasu dziesiątki tysięcy podatników zapłaciło przedawniony podatek. A co dużo gorsze aparat skarbowy zrobił się coraz bardziej opieszały, bo z nagannego procederu hodowania odsetek zrobił normę i coraz mniej przejmował się prawami podatników i swoimi obowiązkami. Bo sąd nie tylko w sprawie przedawnienia firmował łamanie praw podatników.  Po drugie organy podatkowe prowadziły wobec mnie postępowanie wymiarowe przez 20 lat. Nie wysłuchanie więc mojego głosu to jak nauka pływania na sucho, bez basenu z wodą. Teoretycznie możliwe, ale doświadczenie uczy, że praktyka jest mocno pomocna.

A przedmiotem dzisiejszej uchwały 7 Sędziów była odpowiedź na pytanie: czy uchylenie decyzji ostatecznej powoduje, że podjęte czynności egzekucyjna nie spowodowały przerwy terminu przedawninia?

Odpowiedź na to pytanie jest oczywista: czynność egzekucyjna podjęta na podstawie niezgodnej z prawem decyzji nie może przerywać biegu przedawnienia.

Gdyby fiskus przestrzegał elementarnych praw podatnika to sprawa TFL nie trwałaby aż 20 lat. Zakończyłaby się po 7 latach. 13 lat straconych z życia przez nieprzestrzeganie prawa przez aparat skarbowy za akceptacją sądów.

To dowód na skalę łamania praw podatnika przez fiskusa i brak jej efektywnej ochrony przez sądy. Zwłaszcza, że TFL podnosił bezskutecznie argument przedawnienia.